poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Skalniak w ogródku

Skalniak w ogródku

Autorem artykułu jest Weronika Cejrowska



Wiosna i późne lato to najlepsze pory na wzniesienie skalniaków w naszych ogrodach. Na początku z gleby wykopanej spod fundamentów lub z budowy oczka skalnego usypuje się wzniesienie, potem układa się warstwę kamieni.

Taki kopiec powinien odstać kilka tygodni. W tym czasie najlepiej jest zaplanować jakie gatunki roślin będą porastały nasz skalniak i jak będzie się prezentowała całość, bowiem głównym celem usypywania skalniaków jest powalający efekt wizualny.

Rośliny porastające skały to gatunki roślin występujące na terenach górskich, które nie lubią nadmiaru wilgoci i preferują nasłonecznienie. Tymi dwiema cechami powinno się kierować szukając odpowiedniego miejsca na skalniak w naszym ogrodzie. Dobrym miejscem, jest więc strona wschodnia i zachodnia - nasłonecznione przez większą część dnia. Część naświetloną będą porastały gatunki światłolubne, a część nieoświetloną gatunki cieniolubne, co pozwoli zachować sporą różnorodność gatunkową roślin w skalniaku.

Do utworzenia skalniaka można wykorzystać istniejące już, naturalne wzniesienie lub specjalnie pod ten cel usypane wzgórze.

Krok pierwszy: usypanie kopca

Zaznaczamy granice sklaniaka dużymi kamieniami, które przytwierdzamy do podłoża poprzez częściowe wkopanie ich w ziemię. Przestrzeń wypełniamy mieszanką tłuczenia kamiennego ze żwirem i ziemią, samym żwirem lub żwirem z gruzem pozostałym po wykopie fundamentu domu, oczka wodnego itp. Taki podłoże jest przystosowane do odprowadzania namiaru wody. Na warstwie układa się drugi rząd dużych kamieni, ułożonych naturalnie pod skosem, stanowiąc dodatkowy fundament skalniaka.

Na tak przygotowane podłoże wysypuje się ok. 20 cm warstwę gleby. Na niej układa się kolejną warstwę kamieni dekoracyjnych, a następnie całość podlewa się wodą. Z ozdobnych kamieni szczególnie atrakcyjnie, bo w nawiązaniu do górskich uroków sprawdzą się: kwarcyty, piaskowce, łupki i wapienie. Ziemia nie tylko umożliwi życie roślinom, ale także wzmocni stabilność całej konstrukcji. Usypane wzgórze pozostawiamy na okres ok. 2 tygodni w celu naturalnego zaadoptowania go przez okoliczne gatunki roślin, ale kontrolujemy przed rozrostem niepożądanych chwastów. Ważną zasadą przy układaniu skalników jest by pokrywały go najlepiej kamienie jednego rodzaju, co zapobiegnie wrażeniu nienaturalności naszego kopca. Nie bez znaczenia jest także rodzaj użytego kamienia, który to zadecyduje o odczynie naszego kopca i gatunkach roślin jakie możemy na nim zasadzić. Skały wapienne: wapienie, margle, dolomity zadecydują o odczynie zasadowym. Piaskowce zadecydują o obojętnym odczynie kopca, natomiast granit, amfibolit, bazalt czy łupek serycytowy stwarzają warunki do życia roślinom preferującym środowisko kwaśne.

Krok drugi: wybór roślin

Rośliny porastające podłoża skalne do przede wszystkim byliny, do których zaliczamy tak popularne gatunki jak: aster alpejski, dzwonek karpacki, gęsiówka kaukaska, rojnik, rozchodnik, sasanka i szarotka alpejska. Nie powinno zabraknąć wrzosów, które jako jedne z nielicznych wyglądają estetycznie także jesienią, a także ciekawych gatunków karłowatych iglaków. Wśród gatunków wyróżniających się szczególnymi walorami estetycznymi, porastającymi tereny skalne znajdują się także:

- Gęsiówka kaukaska, która w kwietniu/maju rozkwita różowymi, pachnącymi kwiatami.

- Goździk Alwooda – tak samo jak poprzedni gatunek w maju zakwita różowymi kwiatami, ma także niebieskawe, podłużne listki przez cały rok.

- Rannik zimowy – roślina o żółtych kwiatach i liściach kształtem przypominających kołnierzyki,

- Przylaszczka – o niebieskich lub różowych kwiatach, tworzy niskie dywany kwiatowe,

a także różne gatunki lawend i traw.

Do roślin całorocznych, w które także warto się zaopatrzyć należą: iglak – cyprysik, kosodrzewina, bukszpan, czy dąbrówka rozłogowa.

Całość dekoracyjnie dopełni Karmnik ościsty, przypominający swym wyglądem drobny mech. Porastając kamienie daje wrażenie istnienia w tym miejscu skał od wielu, wielu lat, a latem zakwita białymi kwiatkami.

Krok trzeci: Pielęgnacja

Pielęgnacja skalniaka nie jest pracochłonna. Rośliny porastające go mają nieduże wymagania środowiskowe, dlatego też ogranicza się ona do regularnego doglądania wyglądu całości: sprawdzania stabilności całej konstrukcji, ewentualnego dosypania ubytków ziemi. Intensywniejszego podlewania rośliny skalne potrzebują w początkowej fazie obrastania skalniaka, jednak gdy już się przyjmą wody potrzebują zazwyczaj tylko w okresie suszy.


Decydując się na skalniak możemy wybrać spośród kilku jego form. Może to być, np.: „kamienny mur”, skalniak w skrzyni, skalniak opierający się na jednym głazie. Właściwie znając zasady tworzenia skalniaka i warunków życia odpowiednich gatunków roślin można stworzyć dobrowolną jego formę, jaką tylko podpowiada nam nasza wyobraźnia.

---

http://planowanieonline.eu/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Clematis czyli powojnik

Clematis czyli powojnik

Autorem artykułu jest Ryszard Marszałek



Powojniki należą do pnączy dorastających w zależności od odmiany hodowlanej nawet do 3 metrów, podczas gdy gatunki dziko rosnące mogą dochodzić nawet do 8 metrów. Ze względu na długie i obfite kwitnienie są roślinami wyjątkowo ozdobnymi.

Znanych jest kilka tysięcy odmian powojników występujących w przyrodzie, w tym gatunki występujące w naszym kraju. W hodowli znanych jest około 230 clematisów. Powojniki te są w większości mieszańcami gatunków występujących naturalnie, co doprowadziło do powstania roślin o większych i bardziej ozdobnych kwiatach. Clematisy winny być wysadzane do gruntu przy podporach, do których przyczepiają się ogonkami liściowymi oraz szypułkami kwiatowymi. Najlepiej sadzić je w miejscach osłoniętych od wiatru w południowych częściach ogrodu. Są roślinami bardzo wymagającymi jeżeli chodzi o podłoże. Ziemia powinna być próchniczna, zdrenowana, dobrze przepuszczalna i wilgotna. Stanowisko musi być bardzo żyzne. Nie należy uprawiać clematisów w miejscach, gdzie gleba jest gliniasta, kwaśna lub sucha, bo nie osiągniemy zadowalających rezultatów. Wymagają obfitego podlewania oraz dobrego nawożenia, co zapewni rozwój i silne kwitnienie nawet przez kilkanaście lat. Pileęgnacja jest bardzo istotną sprawą, a wiąże się z odpowiednim przycinaniem zależnym od gatunku i terminu kwitnienia.

Clematisy kwitną przez długi okres czasu począwszy od maja, aż do października. Kwiaty występują w wielu barwach poczynając od białej poprzez żółtą, pomarańczową, różową, czerwoną, purpurową, niebieską aż do fioletowej z charakterystycznymi elementami kontrastującymi barwą np. inny kolor pręcików. Wielkość kwiatów w zależności od odmiany może dochodzić nawet do 25 cm średnicy. U niektórych odmian ozdobą są również kuliste owocostany.

Powojniki niezbyt dobrze znoszą ujemne temperatury, dlatego należy okrywać ich system korzeniowy i przyziemie, aby nie przemarzły. Niestety powojniki są atakowane przez choroby i szkodniki takie jak: mączniak prawdziwy, plamistość liści, szara pleśń, giętwa powojnikowa, rdza, uwiąd powojnika oraz mszyce. Znoszą natomiast dobrze zanieczyszczenie powietrza.

---

http://ryszard-wszystkoodomuiogrodzie.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 8 kwietnia 2011

Życiodajne drzewa w Twoim ogrodzie

Życiodajne drzewa w Twoim ogrodzie

Autorem artykułu jest BENEDYKTA EMILIA BAGREC



Każde drzewo żyje, ma duszę i posiada życiodajną lub niszczycielską moc. Sprawdż jakie drzewa chcesz posadzić w swojej posiadłości. Znajdziesz tu opis, które drzewa mają dobry wpływ na nasze zdrowie i psychikę.

LIPA jest to drzewo pojednania, pilnuje pokoju wśród domowników, posadzone na granicy z sąsiadami prowadzą do zgody. Energia lipy, życzliwie nastawia do świata, pomaga cierpiącym na manię prześladowczą.

KASZTANOWIEC łagodzi napięcia, pomaga przezwyciężyć stany lękowe, uspakaja i leczy złamane serce. Zwalcza szkodliwe dla zdrowia ujemne promieniowanie. Radiesteci zalecają wkładanie ich pod materac, łagodzą choroby reumatyczne i zapewniają bezpieczny sen.

BRZOZA pomoże każdemu. Doda zdrowia i urody, jej sok to eliksir młodości. Moja babcia wiosną robiła sałatki, a z kory robiła wyciąg do okładów. Sen w cieniu brzóz zaleca się ludziom wycieńczonym ciężką pracą. Przytul się do pnia brzozy a przyniesie Ci spokój, doda otuchy, wzmocni Twoje siły a także pomoże zwalczyć chorobę. Rozwinie wrażliwość i intuicję.

DĄB - Święty Bernardyn podziwiany za rozum powiadał, że zawdzięcza to dębowi. Przebywanie pod tym drzewem zaleca się osobom mającym do rozwiązania trudny problem. Dąb król lasu obdarzy nas siłą i podpowie właściwe rozwiązanie.

WIĄZ zachęci do pracy, pomoże przezwyciężyć bezsilność. Gdy skłóceni ludzie podadzą sobie dłoń pod tym drzewem to zaprzyjaźnią się dozgonnie.

ŚWIERK sadzą Górale przy domach wierząc, że uchroni ich rodzinę przed złem, chorobami i niepowodzeniem. Przebywając w jego pobliżu, odpędzi paskudne myśli.

SOSNA ma właściwości odkażające, leczy infekcje wirusowe. Przebywanie blisko tego drzewa wyostrza intelekt, przywraca równowagę psychiczną, wspomaga pamięć. Moja babcia szyszki sosnowe i pączki gotowała w serwatce, leczyła sobie bóle kości i wrzody.

---

benita


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Jaką wybrać różę?

Jaką wybrać różę?

Autorem artykułu jest Katarzyna Emilia Cieszyńska



Róża jest królową naszych ogrodów.Zanim jednak wybierzemy róże do naszego ogrodu,powinniśmy zastanowić się ,czy chcemy,by zdobiły ogród,czy też dostarczały kwiatów do wazonów. Oto odmiany ,które polecam.

Róża jest zdecydowanie królową wszystkich ogrodów. Fascynacja jej pięknem sięga czasów antycznych. Tak długa historia róży doprowadziła do powstania ogromnej ilości gatunków i tysięcy odmian.

Róże wielkokwiatowe mają duże, silnie wypełnione kwiaty, pojedynczo osadzone na długich łodygach. Uprawiane są w szklarniach przede wszystkim na kwiaty cięte. Można je jednak sadzić także na rabatach i klombach, wówczas najlepiej użyć kilku odmian o podobnej sile wzrostu i rożnej barwie kwiatów. Do pięknych i dobrze rosnących odmian należą: czerwone- 'Papa Meilland', 'Mister Lincoln', 'Duftwolke', 'Kardinal85', ' Duftzauber', 'Roter Stern', różowe- 'Herzog von Windsor', 'Carina', 'Eiffel Tower', 'Lady Rose', 'Flamingo', żółte- 'Whisky', 'Sutters Gold', 'Kings Ransom', 'M-me Meilland', białe- 'Athena', 'Pascali', dwubarwne- 'Kronenburg', 'Monica'.

Róże wielokwiatowe (rabatowe) kwitną bardzo obficie i nieprzerwanie całe lato. Kwiaty mają najczęściej pojedyncze i półpełne, ale są też odmiany o dużych kwiatach. Najlepszymi odmianami są: czerwone - 'Europeana', 'Montana', 'Lilli Marlen', żółte- 'Fresja', 'Allgold'; różowe- 'The Queen Elisabeth Rose', 'Bonica 82'.

Róże pnące wytwarzają długie pędy, nawet do 4 metrów długości. Najlepiej sadzić je przy ścianach domów, altanach, pergolach i ogrodzeniach, gdyż nie maja one specjalnych zdolności przyczepiania się do podpór. Niektóre kwitną bardzo obficie raz do roku, a inne mogą kwitnąc kilkakrotnie. Ich kwiaty są albo duże, pojedynczo osadzone, albo drobne, zebrane w wielkie kwiatostany. Najciekawsze i kwitnące kilkakrotnie w ciągu roku są odmiany: czerwone- 'Sympathie' i 'Parkdirektor Riggers', różowe- 'Coral Dawn', New Dawn', 'Rosarium Uetersen', żółta- 'Leverkusen'.

Róże parkowe (krzaczaste) osiągają wysokość od 1 do 2 m i mocno się rozkrzewiają. Ich najważniejsze zalety to odporność na mróz i choroby oraz małe wymagania glebowe i bardzo obfite kwitnienie. Wartościowe odmiany to: 'Pink Robusta', 'Claire Martin', 'Robusta', 'Maigold', 'Iceberg', 'Lydia'.

Róże karłowe (miniaturowe) maja zazwyczaj do 40 cm i bardzo obficie kwitną. Ich kwiaty są miniaturami róż wielkokwiatowych. Najczęściej uprawia się je w doniczkach, ale można też sadzić je w skrzynkach na tarasach i balkonach oraz w ogrodach skalnych. Odmiany warte polecenia: 'Scarletta', 'Marylka', 'Colibri79', 'Kutno', 'Alberich', 'White Starina'.

Róże okrywowe mają rozpostarte płasko nad ziemią lub ścielące się pędy. Nadają się do sadzenia w ogrodach skalnych i na skarpach. Obficie kwitną. Najlepiej rosną odmiany: 'Scarlett Meilland', 'The Fairy', Swany', 'Ferdy'.

Róże pienne (drzewkowate) uzyskuje się je przez szczepienie odmiany szlachetnej na pędach dzikiej róży. Róże pienne nadają się do małych ogrodów, gdyż zajmują mało miejsca. Można je również uprawiać w dużych pojemnikach na tarasach i balkonach. Na pniu pięknie wyglądają odmiany: 'Excelsa', 'Dorothy Perkins', 'Bonica 82', 'The Fairy', 'Colibri79', 'Europeana', 'Fresia', 'Whisky'.

Istnieje jeszcze wiele gatunków i odmian róż. Niektóre z nich oprócz kwiatów mają jeszcze piękne, kolorowe owoce, np.' Rosa Rugosa'. Należy do gatunków bardzo odpornych. Świetnie nadaje się do obsadzania skarp. Ciekawostką ogrodniczą jest Rosa sericea, której ozdobą nie są kwiaty, ale duże, bardzo efektowne ciemnoczerwone kolce. Coraz częściej możemy spotkać róże niebieskie. Najatrakcyjniejsza odmiana to wielkokwiatowa 'Mainzer Fastnacht' (zwana 'Blue Moon').

---

autor tekstu http://pasiekiogrody.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 3 kwietnia 2011

Winobluszcz.

Winobluszcz

Autorem artykułu jest Ryszard Marszałek



Winobluszcz jest pnączem nazywanym popularnie dzikim winem. Pochodzi z Azji Wschodniej i Ameryki Północnej i obejmuje 15 gatunków posiadających niepozorne, pozostające bez znaczenia dla urody tej rośliny kwiaty.

Winobluszcze są pnączami o bardzo silnym wzroście. Obrastają silnie ogrodzenia, wspinają się po drzewach, ścianach, siatkach. Dorastają do wysokości 20 m, a roczne przyrosty mogą osiągać nawet 2 m. Są roślinami o niewielkich wymaganiach glebowych jak i dotyczących oświetlenia - w praktyce rośnie na wszystkich glebach (za wyjątkiem bardzo mokrych i bardzo suchych) jak i w pełnym cieniu oraz w pełnym słońcu. Dobrze znoszą przejściowe susze oraz zanieczyszczenie powietrza, stąd też można je wykorzystywać nawet na ogródkach pracowniczych, czy też przy blokach w centrum miast. Można go stosować do upiększania balkonów. W praktyce wykorzystuje się dwa gatunki winobluszczy - winobluszcz pięciolistkowy pochodzący z Ameryki Północnej oraz winobluszcz trójklapowy pochodzący z Azji Wschodniej (Japonia, Chiny, Korea).

Winobluszcz pięciolistkowy najlepiej udaje się na podporach, do których przytwierdza się przy pomocy wąsów i tak może się wspiąć do 12 metrów. Wszystkie nowe pędy są koloru czerwonego, zmieniającego w trakcie rozwoju i starzenia barwę i drewniejąc. Liście złożone są z 5 czasem nawet 9 mniejszych listków o różnej długości dochodzącej u centralnego listka do 10 cm. Listki są na brzegach piłkowane. W okresie jesiennym kolor liści zmienia się na czerwony.

Winobluszcz trójklapowy może rosnąć nawet na gładkich ścianach budynków ze względu na silne przylgi występujące na rozgałęzionych wąsach. W odróżnieniu od winobluszczu pięciolistkowego posiada duże, pojedyncze liście o średnicy dochodzącej do 20 cm. Od spodu liście są delikatnie owłosione wzdłuż głównych nerwów. Z wierzchu liście są silnie błyszczące, jesienią zmieniają kolor z ciemnozielonego na jaskrawoczerwony lub czerwonobrązowy. Młode listki w trakcie rozwoju są purpurowe.

---

http://ryszard-wszystkoodomuiogrodzie.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sposób na chwasty.

Sposób na chwasty

Autorem artykułu jest Czesław Rogala



Chwastów nie da się usunąć raz na zawsze. Trzeba z nimi walczyc systematycznie lub zapobiegać ich pojawianiu się. Jest na to kilka sposobów.

Zwalczanie i usuwanie ręczne.

Zanim posadzimy w ogrodzie rośliny przekopmy teren widłami amerykańskimi i pazurkami usuńmy chwasty oraz wybierzmy z ziemi kłącza. Należy pamiętać o tym, że nawet z małego fragmentu korzenia może wyrosnąć roślina. To dobry sposób na pozbycie się wszystkich chwastów jednorocznych a także niektórych wieloletnich takich jak: bluszczyku, jasnoty, pokrzywy, wrotyczu. Ograniczamy też rozrost mniszka, perzu, powoju i skrzypu. Potem regularnie wyrywajmy lub podcinajmy pazurkami kiełkujące i odrastające chwasty.

Zwalczanie i usuwanie chemiczne.

Po herbicydy powinniśmy sięgać w ostateczności gdy rozpoczynamy zakładanie ogrodu na działce dużej i bardzo zachwaszczonej. Gdy chcemy ułatwić sobie walkę z chwastami na trawnikach i pragniemy się pozbyć chwastów zarastających ścieżki w ogrodzie. Opryski chemiczne na rabatach z bylin i roślin jednorocznych i dwuletnich oraz na warzywniakach powinniśmy robić wiosną zanim posadzimy lub posiejemy rośliny. Zabiegi między drzewami i krzewami musimy przeprowadzać wczesną wiosną lub późną jesienią gdy są bez liści. Przed opryskiem trawników należy przerwać na kilka dni wcześniej ich koszenie. Podczas stosowania herbicydów musimy pracować w ubraniach ochronnych i rękawicach. Opryski należy wykonywać wyłącznie w pogodne dni.

Zapobieganie - ściółkowanie gleby.

Jest dość skuteczną metodą walki z chwastami. Ściółkę rozkładajmy wokół posadzonych roślin na oczyszczoną i spulchnioną ziemię. Warstwa ściółki ( kory, torfu, keramzytu) musi być gruba około 5 cm i należy ją co roku uzupełniać. W przeciwnym razie stworzymy idealne warunki do rozwoju chwastów.

Zapobieganie sadzenie roślin okrywowych.

Rośliny te gdy się już rozrosną, tworzą zwarte kobierce nie dopuszczając do kiełkowania chwastów. Powinny to być łatwe w uprawie, bujnie rosnące rosliny wieloletnie, zimozielone albo wcześnie wybijające się wiosną.

---

Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

http://ogrodyrekreacja.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 23 marca 2011

Ogród piękny cały rok - WINOROŚL

Ogród piękny cały rok - WINOROŚL

Autorem artykułu jest Małgorzata Chmielewska-Wójcik



Piękna i jednocześnie pożyteczna roślina dająca nam smaczne owoce. Stanowi również dekoracyjny element w naszym ogrodzie. A mowa oczywiście o WINOROŚLI.

W krajach, gdzie winorośl uprawiana jest na skalę produkcyjną, sadzi się ją na odkrytych polach; w rejonach chłodniejszych jak Polska winorośl ta wymaga stanowiska bardziej słonecznego i osłoniętego. Najlepiej, gdy roślinę rozciągniemy na poziomo zmontowanej konstrukcji co 30-35cm – wówczas najlepiej dojrzewają owoce. Kiedy lato jest chłodne i deszczowe nie możemy liczyć na obfite plony, jednak winorośl warto posadzić ze względu na jej urodę.

Młodą roślinę kupujemy późną jesienią i sadzimy przy podporze. Gdy główny pęd dorośnie do najwyższego punktu naszej konstrukcji, stale przycinamy go na tej samej wysokości aby uzyskać pędy poziome. W miarę jak rosną, przywiązujemy je do konstrukcji. Kiedy pęd wyda owoce, wycinamy do tuż przy pionowym pędzie głównym. Podczas suszy winorośl trzeba podlewać, jednak gdy owoce zaczną już dojrzewać należy to robić znacznie rzadziej. Roślinę zasilamy nawozem dla pomidorów co 2-3 tygodnie, od momentu wyrośnięcia pędów do czasu dojrzewania owoców.

CIĘCIE
Winorośl przycina się latem. Zabieg ten ma na celu pobudzenie rośliny do wytwarzania dorodnych owoców. Gdy przywiążemy wszystkie pędy boczne, przycinamy pędy bez gron nad 5-6 liściem, a te z gronami nad dwoma liśćmi za ostatnim gronem. Jeśli gron jest wiele, przerzedzamy je, zostawiając jedno co 30cm. Nowe pędy wyrastając z kątów liści skracamy tak, by został tylko jeden liść.

W połowie zimy przycinamy wszystkie gałęzie, zostawiając tylko jeden pąk, jeśli jest silny, albo dwa słabsze. Za pomocą piłki można usunąć najstarsze gałęzie. Pęd główny przycinamy stale nad pąkiem, który znajduje się na poziomie najwyższego punktu drutu. Aby odmłodzić przewodnik, odwiązujemy pęd główny i przyginam do niższego poziomu konstrukcji. Z dolnej części przewodnika będą wyrastać nowe pędy.

CHOROBY
Winorośl może być porażona przez mączniaka i szarą pleśń. Są dwa rodzaje mączniaka- oba tworzą biały nalot na powierzchni liści; często towarzyszy im ogólne żółknięcie liści i zniekształcenie wierzchołków pędów.

Mączniak prawdziwy jest mączysty, natomiast mączniak rzekomy – szarawy lub lekko fioletowy i zwykle występuje po spodniej stronie liścia. Zbieramy i niszczymy porażone liście. Wybór fungicydu zależy od gatunku rośliny. Bezdeszczowa, ale wilgotna pogoda sprzyja rozwojowi mączniaka prawdziwego; porażone rośliny podlewamy regularnie ale nie z góry. Prze mokrej i bezwietrznej pogodzie rozwija się mączniak rzekomy.

Szara pleśń – puszysty, szary nalot to wynik porażenia przez grzyby. Porażone mogą być wszystkie części winorośli czyli liście, ogonki liściowe, pędy i grona. Infekcji sprzyja wilgotność i uszkodzenia owoców. Takie owoce należy jak najszybciej usunąć.

Preparaty do zwalczania szarej pleśni oraz mączniaka znajdziemy w dobrych sklepach ogrodniczych.

Należy pamiętać, że w Polsce brak jest preparatów oficjalnie zarejestrowanych do zwalczania szarej pleśni na winorośli.

NAWÓZ DO WINOROŚLI

Wieloskładnikowy, specjalistyczny nawóz mineralny przeznaczony do zasilania krzewów winorośli. Zastosowanie nawozu przed sadzeniem zapewnia optymalne warunki do rozwoju rośliny. Zasilanie w trakcie wzrostu dostarcza roślinie wszystkie niezbędne składniki mineralne. Zawartość potasu wpływa na intensywny wzrost oraz obfite owocowanie. Nawóz doskonale nadaje się również do zasilania krzewów jagodowych: malin, jeżyn, agrestu czy porzeczek.

Dawkowanie:
- przed posadzeniem - 45-60g na roślinę
- zasilanie marzec/kwiecień - 25-45g na roślinę
- zasilanie maj/czerwiec- 25-45g na roślinę.
Wielkość dawki dostosować do wieku krzewów - mniejsza dawka dla młodszych roślin, większa dla roślin wieloletnich.

---

Autorem artykułu jest Marta Dudzińska z firmy ACER Ogrody


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 11 marca 2011

Hortensja pnąca

Hortensja pnąca

Autorem artykułu jest REX



Hortensja pnąca pochodzi z dalekiego Wschodu. Pięknie oznabia mury, duże drzewa i ogrodzenia. Niewątpliwie jest jedną z najokazalszych pnączy uprawianych w naszych warunkach klimatycznych.

Hortensja pnąca jest oryginalnym i wartościowym pnączem. Rośnie silnie wspinając się po podporach do wysokości 20-25 metrów za pomocą licznych mocnych korzonków przybyszowych wyrastających na łodygach, podobnie jak u bluszczu. Pnie się przede wszystkim po grubych pniach drzew.

Liście ma owalne lub szerokojajowate, długości 5-10 cm, z wierzchu ciemnozielone, nagie i błyszczące, na brzegu drobno piłkowane, na wierzchołku zaostrzone i o podstawie sercowatej lub okrągłej. Ogonki są zwykle dłuższe niż blaszka liściowa. Kwiaty białe, zebrane w duże płaskie kwiatostany, średnicy 20-25 cm, brzeżne płonne, rozwijają się w czerwcu-lipcu.

Wymaga gleb żyznych, próchniczych, świeżych i zasobnych w wodę. Rośnie dobrze w stanowiskach słonecznych, półcienistych i w cieniu. Wytrzymała na niskie temperatury. Ze względu na silny wzrost potrzebuje podpór o mocnej konstrukcji. Stosowana jest do okrywania pni drzew, zwłaszcza prostych i długich, ścian, murów, skał itp. Gdy podpory nie są zbyt wysokie, np. murki, wówczas można rośliny ograniczyć we wzroście stosując cięcie. Sadzona bez podpory, np. na trawniku, wyrasta do wysokości ok. 1,5 metra, jej długie pędy pełzając po powierzchni gleby ochraniają ją i tworzą formy o dziwacznych kształtach.

Okazy takie wyglądają oryginalnie i kwitną obficie. Hortensja pnąca nadaje się doskonale do uprawy w miastach. Amatorsko można rozmnażać hortensję pnącą z odkładów. Po ukorzenieniu i odcięciu pędów sadzi się je do doniczek, a gdy wytworzą obfitą bryłę korzeniową, przesadza się na miejsce stałe.

---

http://abcogrodnika.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przygotowanie trawnika po okresie zimowym

Przygotowanie trawnika po okresie zimowym

Autorem artykułu jest pacman82



Topniejący śniegi i zbliżająca się wiosna uświadomiła wielu osobom i należy przygotować odpowiednio swoje ogródki, aby spokojnie wkroczyć w okres wiosenno-zimowy. Niestety trawa po zimie to zazwyczaj obraz nędzy i rozpaczy zatem aby doprowadzić do ładu trawnik powinniśmy skorzystać z kilku rad.

Trawa po okresie jesienno-zimowym jest niezmiernie wyniszczona dlatego też powinniśmy jak najprędzej (o ile pozwalają warunki) wyczesać nasz kawałek ogrodu. Ma to na celu usunięcie starych źdźbeł trawy. W momencie kiedy już wyczeszemy nasz trawnik możemy przejść do kolejnego etapu którym jest napowietrzanie gleby. Najprostszym sposobem aby tego dokonać jest zaopatrzenie się w dobrej jakości widły i zrobienie nakłuć. Nakłucia te nie powinny być zbyt głębokie. Na 10 cm zupełnie wystarczą. Pozwala to trawie na lepsze wchłanianie wody, a co za tym idzie na lepszy rozrost.

Jeżeli w naszym ogrodzie są miejsca gdzie murawa nie jest zbyt dobrej jakości, a wręcz została całkowicie zniszczona przez zimę to powinniśmy dosiać trawę. Po dosianiu trawy na bieżąco musimy podlewać ten odcinek aby w przeciągu 5 tygodni trawa urosła. Równocześnie wraz z pierwszym rozwinięciem się naszej trawy musimy dbać o jej regularnie koszenie. W tym celu niezbędne będzie kosiarka. Ważne aby kosiarka również była przygotowana do sezonu ogrodowego, gdyż koszenie to nie tylko poprawa estetyki trawnika ale przede wszystkim proces dzięki któremu nasza trawa lepiej się rozwija. Ważne aby nie kosić na początku zbyt nisko, gdyż tego typu działanie może spowodować iż trawa nam osłabnie.

Jeżeli możemy sobie pozwolić na system podlewania to powinniśmy z niego skorzystać. Montaż systemu zraszania doskonale zadba o naszą trawę, równomiernie i we właściwych porcjach sprawi iż trawa będzie rosła tak jak powinna.

Ostatnim etapem przygotowania trawnika jest walka z wszelkiego rodzaju chwastami. W tym celu musimy stale monitorować trawnik tak aby w przypadku pojawienia się chwastów szybko zareagować i usunąć je z naszego ogrodu. Podobnie ma się sprawa z kretami. Do ich odstraszania stosujemy metody humanitarne takie jak np. odstraszacz elektroniczny, którego działanie skutecznie przegoni krety z naszego terenu.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 8 marca 2011

Rośliny przeznaczone na żywopłot

Rośliny przeznaczone na żywopłot

Autorem artykułu jest Czesław Rogala



W artykule wymieniono rośliny przeznaczone na żywopłoty. Opisano również znaczenie i korzyści wynikające z zielonych ogrodzeń (żywopłoty), które czasami zastępują ogrodzenia tradycyjne.

Funkcje żywopłotu

- zasłona od ulicy,

- wydzielenie części ogrodu - utworzenie kameralnego zakątka lub oddzielenie mniej malowniczych jego fragmentów ( kompost, garaż itp)

- obrzeżenie trawnika lub rabaty,

- funkcje obronne.

Rośliny na żywopłoty formowane

- Larix decidua - modrzew europejski - jedno z niewielu drzew iglastych zrzucających igły na zimę. Latem igły zielone, na jesieni żółtopomarańczowe. Zasadnicze cięcie formujące wykonujemy w kwietniu.

- Juniperus scopulorum Blue Arrow - jałowiec skalny - niebieskawy, kolumnowy, odporny na mróz i choroby. Cięcie wykonujemy przed rozpoczęciem wegetacji, mniej więcej w marcu.

- Taxus baccata - cis pospolity - dobrze znosi zacienienie ( jak wszystkie zielone cisy), silnie rośnie. W ciągu trzech pierwszych lat po posadzeniu przycinamy na przełomie marca i kwietnia, w następnych latach skracamy w lipcu pędy o około 20/30% aż do uzyskania ostatecznej formy.

- Taxus media - cis pośredni - odmiany Hillii i Hicksii - formowanie tak jak cisa pospolitego. Hillii - odmiana męska, wiosną kwitnie na nżółto, Hicksii - odmiana żeńska, jesienią pojawiają się drobne owoce w czerwonych osnówkach - jest to jedyna nietrująca część rośliny>

- Thuja occidentalis - żywotnik zachodni - odmiany Brabant ( najszybsza z tui), Holmstrup ewentualnie Smaragd. Przycięcie wierzchołków pędów zdopinguje rośliny do intensywniejszego krzewienia się, przycinamy wiosną, drugie cięcie wykonujemy do końca lipca.

- Berberis thunbergii - berberys Thunberga - zielony krzew, jesienią przebarwia się na czerwono, można stosować również odmianę Atropurpurea o liściach bordowych przez całe lato. Przycinamy w kwietniu, drugie cięcie można wykonać do końca lipca.

- Buxus sempervirens - bukszpan wieczniezielony - zastosowanie przy tworzeniu obwódek przy ścieżkach. Cierpliwi mogą doczekać się wspaniałego żywopłotu, także większych rozmiarów. Po posadzeniu dobrze jest skrócić pędy o około 1/3. W późniejszych latach przycinamy w maju i na początku sierpnia.

---

Autor Czesław Rogala

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 7 marca 2011

Sztuka formowania drzewek bonsai.

Sztuka formowania drzewek bonsai.

Autorem artykułu jest Robert Napieralski



Sztuka tworzenia drzewek bonsai ma bardzo długą tradycję. Początki siegają ponad tysiąc lat wstecz...
Tworzenie miniaturowych drzewek bonsai ma bardzo długą tradycję. Wywodzi się z Chin, choć kojarzone jest częściej z Japonią. Japończycy bowiem szybko zainteresowali się „wynalazkiem” chińskiego mocarstwa. Od VIII wieku n.e. sztuka bonsai rozwijała się w Azji dość prężnie, co zaowocowało stworzeniem całego szeregu zasad jakimi kierujemy się do dziś tworząc te piękne drzewka. Sztuka bonsai nie polega wyłącznie na kształtowaniu rośliny, równie ważna jest donica w jakiej drzewko rośnie. Sama nazwa (bon czyli pojemnik i sai czyli roślina) wskazuje na nierozłączny charakter kompozycji jaki tworzą. Razem z innymi elementami kompozycji można stworzyć cały krajobraz, z jeziorami i górami włącznie.


gatunek: Ficus, Autor: Jacek Grzelak
fikus_benjamina_ficus___benjamina_sadzonkowany_1986r


Polska w znaczący sposób zaczęła się interesować drzewkami bonsai zaledwie kilkanaście wieków później :). Konkretnie chodzi o ostatnie kilka lat, gdy coraz częściej możemy zauważyć bonsai w domach i biurach. Jest to z pewnością bardzo ciekawy element wyposażenia wnętrz, tarasów czy ogródków, często wręczany również jako oryginalny prezent. Dodatkowo możliwość kształtowania takiej rośliny własnoręcznie daje wiele radości. Wielkim plusem opisywanych drzewek jest fakt, że jest to dzieło nieskończone. Nawet najpiękniej uformowane bonsai, ciągle rośnie. Jeśli wiec zaprzestaniemy jego pielęgnacji i przycinania nowych pędów roślina straci swój wygląd przeobrażając się powoli w zwykły krzak. Hodowla bonsai polega więc na nieustannym dążeniu do doskonałości, a fakt ciągłego rozwoju rośliny daje nam stale nowe szanse na udoskonalenie formy drzewka.

gatunek: Modrzew, Autor: Jacek GrzelakTrojeczkaJacek2006

Co decyduje o wartości bonsai? Przede wszystkim wiek drzewka i sposób jego uformowania. Drzewka bonsai mogą żyć tak długo jak ich odpowiedniki w naturze, czyli np. w przypadku dębów i innych długowiecznych gatunków nawet kilka tysięcy lat. Istnieje wiele egzemplarzy bonsai (zdecydowana większość w Azji), które hodowane są od wielu pokoleń. Przekazywane z ojca na syna drzewa stają się dziełami sztuki. Inne cechy podnoszące wartość rośliny związane są ze wspomnianym wiekiem jak grubość pnia, odpowiednio szeroka podstawa pnia (jak np. u starych dębów) czy rozłożysta i gęsta korona. Istnieją jednak sposoby „oszukania czasu”, pozwalające nadać fragmentom drzewka wygląd znacznie starszych niż są w rzeczywistości, to jednak nie jest już wiedza powszechna :)

gatunek: Modrzew, Autor: Jacek GrzelakModrzew_japonskiLarix_f

Dla niektórych może wydać się dziwne, że wspomniano o dębach, przecież to jest zwykłe drzewo jakie spotykamy niemal codziennie w naszym krajobrazie. Jednak to jest kolejna zaleta tej sztuki. Własne bonsai możemy stworzyć praktycznie z każdego gatunku drzewa i krzewu. Nie ma bowiem czegoś takiego jak gatunek „bonsai”. Nie istnieją więc też „nasiona bonsai”. Wykorzystując niewielką wiedzę naszego społeczeństwa w tym temacie, pojawiający się oszuści oferują nam właśnie takie produkty. Rynek internetowy jest pełen ofert „nasion bonsai” sprzedawanych przez ludzi, którzy o sztuce bonsai nie mają najmniejszego pojęcia. W rzeczywistości są to nasiona drzew, jakie samodzielnie możemy zebrać w lesie, tyle że sprzedawane pod bardziej „komercyjną” nazwą. Warto uczulić Szanownego Czytelnika na ten fakt, ponieważ rozpoczynanie przygody z bonsai od nasion z góry skazane jest na niepowodzenie.

Jak więc najlepiej zacząć? Pierwsza sprawa to podstawowa wiedza. Kompetentne źródło wiedzy jest tym czego potrzebujemy najbardziej. Zaglądamy więc do literatury lub serwisu internetowego np.( www.przyjacielebonsai.pl ) gdzie znajdziemy działy opisujące podstawowe zagadnienia, a odpowiedzi na nurtujące nas pytania odszukamy na forum dyskusyjnym będącym częścią serwisu. Po wnikliwej lekturze i poznaniu podstawowych zabiegów oraz wymagań roślin czas na własne próby. Jak to mówią, aby biegać trzeba się najpierw nauczyć chodzić, dlatego nie rzucajmy się od razu do tworzenia własnego drzewka od podstaw. Na początek poznawania sztuki bonsai w praktyce, poleca się pielęgnację już uformowanego drzewka. Obecnie zakup takiej rośliny nie jest już problemem (wskazując choćby sklep wspomnianego wcześniej serwisu internetowego). Doświadczenie jakie zdobędziemy przy hodowli naszego pierwszego drzewka będzie podstawowym i najważniejszym, ponieważ właśnie w tym czasie nauczymy się jakie warunki musimy zapewnić roślinie do optymalnego rozwoju, poznamy ich reakcje na czynniki zewnętrzne, przeprowadzimy pierwsze przycinanie, przesadzanie i drutowanie. Napotkamy pierwsze trudności i osiągniemy pierwsze sukcesy.

gatunek: Jałowiec, Autor: Jacek GrzelakJacekPERKOZ
To wszystko pozwoli nam zrobić kolejny krok w przód. Z czasem gdy opanujemy już podstawową wiedzę, przychodzi chęć na stworzenie własnej rośliny od podstaw. Mamy tu kilka możliwości, jednak najlepszym rozwiązaniem jest formowanie bonsai z rośliny zakupionej w centrum ogrodniczym. Zalety: mamy już zakorzenioną roślinę i możemy szukać spośród wielu egzemplarzy i gatunków wybierając tę najlepiej rokującą na piękne bonsai. Sposób ten pozwala uzyskać wstępne efekty już po pierwszym formowaniu, gdy np. przy hodowli z sadzonki zajmie nam to przynajmniej kilka lat.

Co jest ważne w hodowli bonsai? Informacje o posiadanym gatunku, czyli jego wymagania co do podlewania, stanowiska, nawożenia i przycinania. Przestrzeganie terminów cięcia, przesadzania i nawożenia. Najważniejsza jest jednak obserwacja rośliny i jej reakcji na różne bodźce, przez co poznajemy jej potrzeby i możemy zapewnić optymalne warunki. Tworząc bonsai, inspirację należy czerpać z natury, spacer do lasu z pewnością podsunie nam parę nowych pomysłów, a obserwacja natury podpowie w jaki sposób formować poszczególne części naszego drzewka. Pamiętajmy, że bonsai ma być odzwierciedleniem starego drzewa rosnącego w naturze i właśnie ta wskazówka jest kluczem do Waszego sukcesu.

---

Robert Napieralski Przyjaciele Bonsai www.przyjacielebonsai.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zwiastun wiosny - śnieżyczka przebiśnieg

Zwiastun wiosny - śnieżyczka przebiśnieg

Autorem artykułu jest REX



Śnieżyczka występuje na Podkarpaciu i w całej Polsce południowej. W lasach liściastych, zaroślach, a także na łąkach w miejscach zacienionych tworzy duże skupiska. Zakwita już w lutym lub w marcu, będąc pierwszym zwiastunem nadchodzącej wiosny. Na stanowiskach naturalnych jest pod ochroną.

Śnieżyczka tworzy odziomkowe, równowąskie liście długości 15-20 cm i szerokości
ok. 1 cm. Barwa kwiatów znalazła odzwierciedlenie w rodzajowej nazwie łacińskiej, mianowicie „gala” znaczy mleko, „anthos” – kwiat. Dzwoneczkowate kwiaty „mlecznej” barwy osadzone są pojedynczo na pędzie i lekko zwisają. Trzy zewnętrzne płatki wewnętrzne, tworzące jakby rurkę i o połowę krótsze, mają zielonkawą lub żółtą plamkę na krawędzi. W uprawie znajdują się odmiany o kwiatach pełnych. Należą one jednak do rzadkości.

Śnieżyczka wymaga gleby lekkiej, wilgotnej, zasobnej w próchnice i składniki mineralne, o odczynie obojętnym lub lekko alkalicznym. Należy ją sadzić w miejscach zacienionych, gdzie gleba nie nagrzewa się nadmiernie i nie wysycha, na co roślina ta jest wrażliwa.

Śnieżyczkę mona rozmnażać przez podział tuż po kwitnieniu. Należy wówczas podzielone kępy jak najszybciej umieścić w glebie, żeby korzenie nie zaschły – w przeciwnym razie wzrost rośliny w następnym sezonie będzie słaby. Pewniejszym sposobem jest rozmnażanie śnieżyczki za pomocą cebul, które wykopuje się po zaschnięciu liści, co ma miejsce w maju lub w pierwszej połowie czerwca. Cebule są osłonięte ciemną łuską, która jednak bardzo łatwo odpada, dlatego też traktować je trzeba jako cebule nieosłonięte. Do gruntu wysadza się je w październiku. Najcenniejsze są te cebule, których obwód wynosi około 6 cm.

Śnieżyczki doskonale nadają się do nasadzeń pod krzewami, zwłaszcza wcześnie kwitnącymi, lub wśród drzew na trawnikach. Można także przyspieszać ich kwitnienie – w tym celu należy wykopane kępy śnieżyczki sadzić do doniczek w listopadzie. Doniczki ustawia się w pobliżu okna, w pomieszczeniu chłodnym (około 10 stopni C) i starannie podlewa, aby ziemia nie przeschła. W takich warunkach śnieżyczki zakwitną już po 2-3 tygodniach. Po kwitnieniu nie należy roślin wyrzucać, lecz dalej podlewać przez 2-3 miesiące, aż do stopniowego zaschnięcia liści. Tak potraktowane rośliny wsadzone do gruntu jesienią będą na wionę znów cieszyły nas swymi kwiatami.

---

http://abcogrodnika.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 6 marca 2011

Iglaki w ogrodzie

Iglaki w ogrodzie

Autorem artykułu jest REX



Iglaki mają sporo zalet: większość z nich jest zimozielona - a więc są atrakcyjne przez cały rok, nie wymagają przycinania, nie gubią igieł.

W sprzedaży jest bardzo dużo gatunków i odmian iglaków różniących się wielkością oraz pokrojem. Różne jest też zabarwienie igieł. Zabarwienie roślin posadzonych w słonecznych miejscach jest bardziej intensywne niż tych na stanowiskach zacienionych.

Iglaki kolumnowe nadają się na żywopłoty i do sadzenia w grupach. Są też świetnym materiałem na przesłony dzielące przestrzeń ogrodu i zasłaniające mniej atrakcyjne części działki.

Iglaki płożące można zastosować zamiast trawnika. Doskonale prezentują się na wszystkich pochyłościach, skarpach i skalniakach. Iglaki o nietypowych kształtach dobrze wyglądają posadzone pojedynczo na trawniku, przy tarasie i wszędzie tam, gdzie można docenić ich niezwykłą formę.

Rośliny iglaste w okresie od wiosny do jesieni powinny tworzyć konstrukcje ogrodu, stanowić jedynie tło dla roślin liściastych o ozdobnych kwiatach oraz dla bylin. Klasycznym zestawieniem jest połączenie iglaków z irgami, pięciornikami oraz różnymi berberysami i tawułami o barwnych liściach. Dobrym towarzystwem dla iglaków są róże pnące i krzewiaste. Sadzenie ich wśród iglaków pozwala na ukrycie ich sztywnych kolczastych pędów w okresie, gdy są bez liści. Dopiero zimą, kiedy gatunki zrzucające liście przechodzą w okres spoczynku, rośliny iglaste wysuwają się na pierwszy plan, sprawiając, że ogród jest pełen zieleni.

Większość iglaków najlepiej rośnie w żyznej, lekko kwaśnej i wilgotnej glebie, ale zadowala się też przeciętnymi glebami ogrodowymi. Źle rosną na podmokłych i gliniastych z wyjątkiem cyprysika błotnego. Najbardziej wymagające są jodły, które nie znoszą suszy i upałów, lubią wilgotne powietrze. Wyjątkiem jest jodła kalifornijska, która jest odporna na suszę i dobrze rośnie nawet w niezbyt urodzajnych miejscach. Razem z nią można sadzić świerki kłujące oraz sosny. Najmniejsze wymagania glebowe mają jałowce, które - jak wskazuje nazwa - dobrze rosną na jałowych i suchych glebach.

Iglaki mogą rosnąć zarówno w słońcu, jak i w półcieniu. Wyjątkiem są modrzewie, świerki, sosny, jałowce oraz wszystkie iglaki o barwnych igłach, które powinny rosnąć w pełnym słońcu. Natomiast cisy lubią stanowiska nawet w głębokim cieniu.

Kupując rośliny, należy zwrócić uwagę na to, by były kształtne, a ich igły miały intensywną barwę. Podłoże w pojemniku powinno być przerośnięte korzeniami, ale nie mogą tworzyć pod donicą maty. Podłoże musi być wilgotne. Z roślin sprzedawanych wiosną i jesienią z bryłą ziemi należy wybierać takie, których bryła jest jak największa.

Iglaki należy sadzić w takiej odległości jeden od drugiego, żeby mogły swobodnie się rozrastać bez konieczności przycinania ich juz po kilku latach. Drzewa iglaste sadzi się co 3-5 m, krzewy co 1-3 m, a rośliny płożące do okrywania powierzchni zamiast trawnika - 2-3 szt./m2. Rośliny sprzedawane w pojemnikach można sadzić od wiosny do jesieni. Rośliny z bryłą ziemi sadzi się od połowy kwietnia do połowy maja oraz od połowy sierpnia do połowy października. Przed posadzeniem rośliny należy podlać.

Rośliny iglaste nie muszą być przycinane. Należy usuwać jedynie pędy uszkodzone, przemarznięte, zasychające lub jeśli rośliny są zbyt gęsto posadzone. Iglaki są często przycinane po to, żeby ograniczyć ich rozmiary lub w celu nadania im kształtu, najczęściej kuli albo stożka.

---

http://abcogrodnika.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 1 marca 2011

Potpourri, a zapach zagości w twoim domu

Autorem artykułu jest:Andrzej K
Czy chcesz, aby w twoim domu gościły zapachy z ogrodu to ten artykuł jest dla ciebie. Potpourri to kwiaty gwarantujące ożywczą woń w twoim domu. Tylko od ciebie zależy, co zrobisz.

Martwe kwiaty na potpourri
Gromadzimy płatki kwiatowe, ogławiamy róże układamy je w koszyku, do całkowitego wyschnięcia kiedy są suche ale jeszcze giętkie, układamy je warstwami w misce na przemian z solą kuchenną. Po 2-3 tygodniach otrzymujemy pachnącą masę. Rozkruszamy wówczas tą mieszaninę rękami, dodając około 50 g utrwalacza, np. korzenia kosaćca, który można dostać w sklepie zielarskim oraz wysuszone skórki z owoców cytrusowych takich jak pomarańcze, cytryny, mandarynki i inne. Następnie szczelnie przykrywamy miskę na okres 3-6 miesięcy, zanim użyjemy mieszanki, która rozsieje swoje zapachy na całe otoczenie.



Rozsiewanie pięknych zapachów
Potpourri możemy rozkładać po całym domu w ozdobnych misach czy w przeróżnych pojemniczkach, można np. włożyć do małych woreczków i powiesić na grzejnikach, w szafie na ubrania, w kuchni czy łazience, a nawet w poduszkach, pomiędzy poduszkę i poszewkę. Kiedy zapach potpourri zaczyna słabnąć, dodajemy kilka kropli brandy lekko mieszając palcami a zapach powróci i jeszcze długo będzie pachniało w całym domu.

Odrobina Historii
Potpourri w tłumaczeniu z języka Francuskiego oznacza zgniłą lub cuchnącą doniczkę. Nie odnosi się to jednak do kwiatów, które są w niej zawarte, ale do efektu, który powoduje sól użyta w procesie suszenia. Powoduje ona przekształcanie płatków w brązową gnijącą masę, zanim wyschnie i dojrzeje. Odmiany potpourri były używane już w czasach biblijnych, kiedy mieszkańcy pustyni wkładali torebki z pachnącymi ziołami do swoich toreb czy ubrań aby słodko pachniały. Praktyki te były stosowane w średniowieczu, kiedy przyprawy korzenne zioła czy kwiaty pachnące rozsypywano na podłogach aby zmienić nie zdrowy zapach. Dzisiaj możemy wyprodukować wspaniale pachnące potpourri, które zawierają lawendę, róże, owoce jagody, wiosenne kwiaty liście, przyprawy korzenne czy zapach drzew i krzewów iglastych, można je dobrać do każdego pokoju i każdego domu oddzielnie. Miłych zapachów!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
"Potpourri, a zapach zagości w twoim domu"

poniedziałek, 28 lutego 2011

Zrozumieć sztukę Bonsai

Zrozumieć sztukę Bonsai

Autorem artykułu jest: Tomasz Galicki
Sztuka bonsai jest doskonałym sposobem spędzenia czasu, pięknym hobby i to przez cały rok. Ludzie, którzy zaczęli zgłębiać tą sztukę bardzo często niemal natychmiast ją pokochali.
 Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli przyjrzymy się efektom jakie można uzyskać po zgłębieniu tajemnic tego niezwykłego kunsztu. Musimy jednak pamiętać, że sztuka bonsai jest zajęciem, które nie należy do najłatwiejszych i wymaga zdobycia pewnej wiedzy na ten temat. Bonsai będzie doskonałą pasją dla ludzi, którzy postarają się zrozumieć jego istotę. Nie powinno to być kłopotem dla miłośników piękna natury, którzy potrafią patrzeć na przyrodę i bacznie ją obserwować. Dlaczego? Ponieważ sztuka ta polega na przełożeniu piękna natury na drzewko, które następnie będzie ją naśladować. Sztuka ta wywodzi się z krajów orientu, a konkretnie z Chin. Wiele osób mylnie uważa Japonię za ojczyznę tej niezwykłej sztuki. Dzieje się to za sprawą faktu, że kiedy Bonsai dotarła do Japonii, została tam uznana za sztukę narodową. Japończycy pokochali ją i to za ich sprawą dotarła ona w najdalsze zakątki świata.

Zarówno Chińczycy jak i Japończycy bacznie obserwowali naturę i to właśnie stamtąd czerpali inspiracje. Głównym celem mistrzów Bonsai było zminiaturyzowanie pięknych orientalnych krajobrazów i umieszczenie ich w doniczkach. My również mamy wiele pięknych zakątków i elementów przyrody, których istotę możemy zatrzymać w swoim ogrodzie czy parapecie dzięki tej sztuce.

Jeżeli chodzi o gatunek rośliny, którą chcemy wybrać do kształtowania to możliwości są niemal nieograniczone. Często spotykam się z ogłoszeniami dotyczącymi sprzedaży nasion Bonsai. Jeżeli ktoś z czytelników znajdzie takie ogłoszenie potraktuje je jako oszustwo, gdyż tak jest w istocie. Sprzedawcy pisząc w ten sposób sugerują kupującemu, że po posadzeniu takich nasion wyrosną piękne Bonsai. Pamiętajmy, że nie ma takiego gatunku jak Bonsai, gdyż jest to nazwa sztuki polegającej na kształtowaniu różnych gatunków drzew. W gruncie rzeczy nawet z rodzimej brzozy jesteśmy w stanie uformować drzewko Bonsai.

Zastanawiacie się w jaki zatem sposób powstają tak piękne kompozycje? Otóż warto odwiedzić specjalistyczny portal ogrodniczy, w którym zapoznamy się z dwoma podstawowymi zabiegami kształtowania drzewek, do jakich należy drutowanie i przycinanie. Drutowanie ma na celu przy pomocy miękkiego drutu wytyczyć drogę i kierunki w których będzie rósł pień oraz poszczególne gałęzie. Natomiast umiejętność przycinania będzie nam potrzebna aby nadać drzewku ostateczny kształt oraz formę. Pamiętajmy jednak, że formowanie drzewka to proces długotrwały, wymagający sporej wiedzy i zaangażowania.

Równie ważne jak samo drzewko i jego formowanie jest zapewnienie naszemu Bonsai odpowiedniego otoczenia. Bardzo istotnymi elementami dla tej pięknej sztuki są: specjalna doniczka oraz takie elementy dekoracyjne jak np. kamienie czy mchy. Jeżeli w całość kompozycji włożymy odrobinę serca, możemy spodziewać się niebanalnych efektów.
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 

"Zrozumieć sztukę Bonsai"

sobota, 26 lutego 2011

Jak urządzić ogród? Praktyczne wskazówki

Autorem artykułu jest: hotpatriot

Ogród przydomowy, czy ogródek działkowy to miejsce wielofunkcyjne, które ma nam dobrze służyć. To tutaj regenerujemy się po całodziennej pracy, uprawiamy ulubione kwiaty i warzywa, czy wreszcie – organizujemy spotkania w gronie bliskich.
Bez względu na to, w jakim stylu urządzasz swój ogród, warto przemyśleć jak go odpowiednio zorganizować i pooddzielać poszczególne części składowe tak, by całość cieszyła oko, a przy tym była schludna i uporządkowana. Oto kilka ciekawych porad.
Pergole drewniane – wielofunkcyjny i estetyczny dodatek do ogrodu
Pergola ogrodowa to świetny sposób na uporządkowanie przestrzeni w ogrodzie, a przy tym atrakcyjny gadżet, który pozwala na zorganizowanie klimatycznego zakątka do odpoczynku i kameralnych spotkań, a także nadaje ogrodowi wyjątkowy charakter, zwłaszcza jeśli skomponuje się ją z odpowiednio dobranymi roślinami.
Kwiaty i niespodzianki
Do tego, że kwiaty są najpiękniejszą ozdobą ogrodu nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Jeżeli jednak nie jesteś amatorem systematycznej pielęgnacji roślin, postaw na odporne i trwałe krzewy całoroczne. Nie wymagają one tak wiele uwagi, a przy tym dobrze się prezentują. Należą do nich np.: wrzosy i trawy ozdobne, polecane gatunki: irga, jałowiec. Piękne i odporne kwiaty zapewni Ci też pięciornik albo laurowiśnia.
Chcesz zaskoczyć swoich gości i nadać ogrodowi nieco romantyzmu? Pomyśl o małym skalniaku lub oczku wodnym. Oczko, przekreślone uroczym małym mostkiem ogrodowym sprawi, że Twój ogród będzie przytulny i tajemniczy.
Funkcjonalność
Ścieżki w ogrodzie najlepiej wytyczać intuicyjnie, według kryterium ważności poszczególnych części ogrodu, np.: spod altany ogrodowej bądź pergoli, gdzie przyjmujesz gości, musisz mieć bezpośredni dostęp do domu. Oczko wodne, klomb kwiatowy, huśtawka czy mały zagajnik nie są miejscami „pierwszej potrzeby”, więc mogą łączyć się z domem pośrednio, możesz więc poprowadzić do nich z miejsca, w którym jest stół i krzesła.
Jeżeli do ogrodu wchodzi się przez werandę, warto zastanowić się nad zwiększeniem przestrzeni do przesiadywania i wykonać zadaszenie werandy, tarasu. Obecnie oferta projektantów zadaszeń ogrodowych jest bardzo bogata i zróżnicowana – tylko przebierać.
Niezależnie od panujących trendów na akcesoria ogrodowe, super stylowe meble czy egzotyczne rośliny, pamiętaj, że to Twój ogród, który musi odpowiadać Twojemu gustowi i potrzebom codziennym. Przed jakąkolwiek aranżacją warto zatem solidnie przemyśleć wszystkie zmiany i zasięgnąć rady kogoś „bezstronnego”, np. koleżanki, która spojrzy na ogród świeżym okiem i może stać się źródłem inspiracji i ciekawych pomysłów. Do dzieła!
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl   "Jak urządzić ogród? Praktyczne wskazówki"

Jak zaprojektować oświetlenie ogrodowe

Autorem artykułu jest:
Małgorzata B.
Aby uzyskać jak największą przyjemność z ogrodu, korzystamy z niego nie tylko w godzinach dziennych, ale również do imprezowania o zmierzchu lub do wieczornego relaksu. Oświetlenie ogrodu sprawia, że jest to możliwe.
Projektowanie ogrodów i jego oświetlenia nie jest łatwe. Pomyśl o miękkim, subtelnym oświetleniu na rabaty kwiatowe, krzewy czy patio. Warto zaplanować oświetlenie obszaru przy basenie i miejscu używanym do gotowania i jedzenia. Zastanów się, jak wykorzystać światło słoneczne, aby zwiększyć funkcjonalność ogrodu.
Na wstępie oceń przestrzeń swojego ogrodu i jak zamierzasz go używać. Wybierz miejsca, gdzie wymagane jest oświetlenie stałe z możliwością przełączania. Zdecyduj, czy potrzebne będzie jasne oświetlenie patio, a może przy stole, gdzie będziesz zabawiać gości. Zaplanuj światła bezpieczeństwa w miejscach zaciemnionych, przy ścieżkach, stopniach i po kątach.
Dokonaj oceny oświetlenia ogrodu, gdy jest ciemno. Będziesz mieć zupełnie inne wrażenie w ciemności, niż gdyby sobie to wyobrazić w ciągu dnia. Użyj latarki i sprawdź oświetlenie z różnych miejsc i kątów. Zauważ jak cienie i odbicia od wody lub szkła współgrają z różnymi opcjami oświetlenia.
Użyj podwodne oświetlenie w basenie lub w ogrodzie, aby uzyskać miękkie, stonowane światło. Łącząc je z niewielkimi fontannami, przyczynić się do niezwykłego efektu. Zarówno oświetlenie stawu pod wodą, jak i małe źródła światła fontanny mogą być zasilane energią słoneczną, więc bliskość elektryczności nie jest konieczna.
Rozważ zainstalowanie kolektorów światła słonecznego, które działają w każdym sezonie, nawet jeśli są pokryte śniegiem. Mogą być one łatwo przemieszczane z miejsca na miejsce, pozwalając na szybkie przeprojektowanie zależnie od pory roku. Zasilane energią słoneczną ogrodu, które
podkreśla krzewy i kwiaty w lecie, może być przeniesione do podkreślenia sezonowych ozdób lub innych ciekawych obszarów ogrodu w czasie jesieni i zimy. Projektując oświetlenie ogrodowe weź pod uwagę wszystkie sezony.
Projektując oświetlenie ogrodu przejrzyj różne czasopisma i katalogi w poszukiwaniu inspiracji. Oświetlenie krajobrazu jest dostępne w wielu stylach, od eleganckiego, przez naturalne po oświetlenie rustykalne. Małe, funkcjonalne światła są niedrogie i zapewnią oświetlenie jakie chcesz. Użyj projektowanie oświetlenia w celu osiągnięcia wyrazu artystycznego w ogrodzie. Dekoracyjne oświetlenie ogrodowe może ozdobić rzeźbiarskie elementy Twojego ogrodu, w zależności czy jest włączane lub wyłączane. Oświetlenie z różnych źródeł tworzy głębię i perspektywę, której światło słoneczne nie oddaje. Rozproszone lub bezpośrednie oświetlenie może zmieniać wygląd tekstury kwiatów i liści.
Weź pod uwagę, w jaki sposób oświetlenie wpływa na sąsiadów. Nie chcesz, aby jasne światło świeciło pod ich oknami sypialni. Staraj się stworzyć projekt oświetlenia domu i ogrodu, który nie konkuruje z nimi. Strategicznie rozmieszczone oświetlenie podkreśli walory Twojej nieruchomości i nie będzie przeszkadzać sąsiadom.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
„Jak zaprojektować oświetlenie ogrodowe”

Plan budowy altany ogrodowej

Autorem artykułu jest Ola Kowalska
Wpadliśmy na wspaniały plan, by zbudować altankę w naszym ogrodzie. A czy mamy plan takiej budowy. Bez niego może być nam trudno. Wiele róznych planów takiej budowy możemy znaleźć w internecie, choć większość z nich nadaje się jedynie do czytania przez profesjonalnych stola
Nie można się bać istnienia tego faktu istotne jest by coś na ten stan rzeczy zaradzić. Przyznanie się do takiej sytuacji pomoże nam w dłuższym czasie stworzyć o wiele lepszą, piękniejszą i wygodniejszą altankę.
Wiele róznych planów takiej budowy możemy znaleźć w internecie, choć większość z nich nadaje się jedynie do czytania przez profesjonalnych stolarzy, gdyż tylko oni będą w stanie zrobić z nich potem prawidłowy użytek.
Jeśli chcesz zatem zrozumieć całą tę metodę budowlaną powinieneś znaleźć takie plany, które krok po kroku poprowadzą nas po zawiłościach tworzenia architektury ogrodowej. Takie plany powinny być wzbogacane zdjęciami i jasno opisywać, który krok kończy jaki etap budowy.
Oczywiście, można też zatrudnić stolarza, by wykonał nam taki domek. Większości stolarzy wystarczy tylko kilka wskazówek, żeby wiedzieli, czego oczekuje klient. Jednak zatrudnienie stolarza wiąże się z pewnymi problemami.
Po pierwsze, dobrzy fachowcy nie są tacy tani. Po drugie, omija cię satysfakcja związana z budową czegoś własnoręcznie. Nigdy też nie będzie do końca świadomy tego, jak domek powstał, więc twoja wiedza będzie uboższa o ten element. Spojrzysz całkiem inaczejna to, co stworzysz sam.
Zapomnijmy więc o zaytudnianiu kogoś innego do pracy, która w ostateczności przyniesie nam nie tylko wielkie korzyści, ale i wiele przyjemności. Na pewno sami świetnie sobie z tą budową poradzimy.
Gdy tylko znajdziemy odpowiednie plany z całą pewnością siebie możemy przystąpić do budowania altany ogrodowej – najlepiej z drewna. Taka altana ogrodowa to będzie nasz wielki skarb.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
„Plan budowy altany ogrodowej”

Budowa altanki ogrodowej pierwsze kroki

Autorem artykułu jest:
Radosław Witek
Wiele osób chciałoby zapewne urozmaić i wzbogacić wygląd swojego ogrodu. Niepowtarzalnego charakteru naszym powierzchniom zabudowy dodadzą nowoczesne skromne altanki ogrodowe.
Wiele osób chciałoby zapewne urozmaić i wzbogacić wygląd swojego ogrodu. Niepowtarzalnego charakteru naszym powierzchniom zabudowy dodadzą nowoczesnej skromne altanki ogrodowe.
Postawienie altanki trzeba przede wszystkim dobrze przemyśleć i rozplanować. Należy zacząć, więc od określenia powierzchni naszej powierzchni ogrodowej. Czy jest rozmiarów poniżej trzydziestu metrów kwadratowych, czy też powyżej. Gdy już będziemy wiedzieli, jaka jest powierzchnia naszej ziemi, na której chcemy dokonać budowy, musimy wybrać odpowiedni do tego projekt
Altanki ogrodowe muszą zabierać optymalne powierzchnie ziemi, by zachowały proporcje przestrzeni. Musimy pamiętać, iż ogrodowe altanki nie mogą przytłaczać naszego ogrodu, a mają nadawać mu delikatny, romantyczny nastrój. Projekt podstawy może być : kwadratowy, okrągły lub prostokątny albo według fantazji budowniczego. Przy stawianiu fundamentów, musimy rozważyć także kwestię posiadania tarasu, przedsionka, przed altanką. Jest to bowiem bardzo przydatne miejsce, którego powierzchnię można poświęcić na np. przydatne zaplecze, ławeczkę, czy zadaszone miejsce do grilla lub ogniska. Wszystko zależy od tego, jak bardzo ma przydatna nam altanka, czy ma być tylko ozdobą pięknego ogrodu, jeśli tak, możemy wykonać budowę otwartą, z lekką osłoną przeciwwietrzną, gdy ma ona służyć wówczas celom relaksacyjnym i rozrywkowym., myślimy wtedy o altance zabudowanej.
Pozostaje jeszcze jedno pytanie, jakich materiałów należy użyć dobudowy altanki, ale to już w następnych artykułach.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
„Budowa altanki ogrodowej pierwsze kroki”

Instalacja altany w ogrodzie - z pozwoleniem czy bez

Autorem artykułu jest:
Ola Kowalska
Wydawałoby się pozornie, że gdy stajemy się właścicielami jakiejś posesji, mamy dom z ogrodem, to możemy tym majątkiem dowolnie dysponować, stawiać mniejsze lub większe budowle na tym terenie i nie przejmować się żadnymi pozwoleniami. Niestety, jest to złudne przeświadczenie.
Warto zatem wcześniej sprawdzić, czy stawiając przydomową altanę potrzebujemy zezwolenia.
Okazuje się, że kwestie prawne regulują powyższy temat w odniesieniu do wielkości małej architektury ogrodowej. W których zatem przypadkach i rozmiarach zgłoszenie do odpowiednich organów (jeszcze jednak nie pozwolenie na budowę) będzie potrzebne, a w których nie?
Zacznijmy od tej drugiej kategorii. W tej części znajdziemy niewielkie obiekty typu kapliczki, fontanny, huśtawki, śmietniki, kompostowniki. Tutaj umieścimy także ogrodzenia do wysokości 2,20 metra. I tu w zasadzie nasza swoboda się kończy. Pozostałe budowle będą wymagały od nas drobnej papierkowej pracy. Poznajmy szczegóły.
Kluczowy wymiar w przypadku zezwoleń na budowę to 25 metrów kwadratowych. Jeśli zatem nasza altana jest parterowa i żaden z jej boków nie przekracza pięciu metrów, to jedyne co nam będzie potrzebne, to zgłoszenie zamiaru wzniesienia takiego obiektu u Prezydenta Miasta lub w Starostwie Powiatowym z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym – decyzja administracyjna zostanie podjęta w ciągu 30 dni od momentu złożenia dokumentów.
Istnieje możliwość, że zgłoszenie zostanie rozpatrzone negatywnie, ale od tej decyzji zawsze mamy szansę się odwołać, a nie złożenie takiego wniosku może być równoznaczne z karą w wysokości 5000 złotych.
Należy również pamiętać, że na 500 metrów naszej działki mogą przypadać co najwyżej 2 takie obiekty.
Co z pozwoleniami? Konieczne jest ono przy budynkach przekraczających wielkość 25 metrów kwadratowych. I tutaj będziemy musieli poświęcić więcej czasu i trochę się też namęczyć z formalnościami. Jeśli jednak zależy nam na większej budowli, to gra jest warta świeczki. Na pewno natomiast nie poleca się stawiać niewielkiego budynku w ogrodzie na dziko, ewentualna kara będzie wysoka, a możemy zaprzepaścić sobie szansę, by zrobić to legalnie.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
"Instalacja altany w ogrodzie - z pozwoleniem czy bez?”

5 skutecznych metod na zimowanie ukochanych pelargonii

Autorem artykułu jest:
Ewa Maria Szulc
Dlaczego warto zimować pelargonie? Kilkuletnia pelargonia ma dużo więcej uroku niż taka w pierwszym sezonie - grube, czasem powykręcane gałązki dodają roślinie przestrzenności i urody. Moje mają 3 lata. Sadzę je wiosną do czystego kompostu i nie uszczykuję pierwszych pączków kwiatowych - dlatego mają więcej kwiatów niż liści.
Pelargoniom nie można dać zmarznąć. Należy je zabrać do pomieszczenia gdy tylko zapowiadają przymrozki w Twojej okolicy.Metod #1
Jeśli masz niedużo roślin i sporo miejsca na słonecznych parapetach, można pelargonie przenieść po prostu do mieszkania i cieszyć się rośliną całą zimę. Będziesz obserwować jak rośnie - gałązki trochę się wyciągną, ale w lutym/marcu zakwitnie, a czasem nawet wcześniej. W lutym można ją przyciąć - według własnych preferencji, a gdy minie zagrożenie przymrozków wiosną wystawić do ogrodu.
Metoda #2
Druga metoda zimowania, to również przeniesienie do domu z tą różnicą, że ustawiamy ją w miarę chłodnym miejscu (18C) i jak najdalej od jakiegokolwiek źródła ciepła. Troszkę podlewamy, ale tylko wtedy gdy roślina daje wyraźnie znać, że potrzebuje. Niech sobie rośnie tyle ile daje radę. Jeśli zobaczysz pąki to koniecznie je uszczykuj - nie pozwalaj zakwitnąć. Ten zabieg pozwoli roślinie zebrać siły oraz uformować dodatkowe łodyżki i liście - a gdy uznasz, że ma ich wystarczająco dużo - niech zakwitnie.
Jeżeli nie chcesz zimować pelargonii na ciepłym i słonecznym parapecie, a raczej w piwnicy kluczem do sukcesu jest uwierzyć, że pelargonia nie potrzebuje wody aby przetrwać zimę. Poniższe metody są tradycyjne, stosowane przez dziesiątki, o ile nie setki lat w krajach gdzie ogrodnictwo ma dużo dłuższe tradycje i jest nobilitujące - dlaczego u nas niewiele osób o niej wie?
Metoda #3
Przenieś rośliny do piwnicy czy garażu. Dobrze wtedy przyciąć na taką wysokość jakie mamy życzenie i usunąć wszystkie liście. Można wtedy zapomnieć o niej na całą zimę, nie podlewając ani odrobiny - lub jeśli masz słabe nerwy podlewając odrobinę raz w miesiącu. Gdy pelargonia nie ma wody i światła, zapada w stan uśpienia, z którego wybudzi się gdy zaczniesz ją podlewać w lutym. Im zimniejsze pomieszczenie, ale gdzie temperatura nie spada poniżej zera, tym mniejsza konieczność podlewania. Jeżeli temp. jest ok. 10C, można jej nie podlewać wcale.
Metoda #4
Można wyjąć pelargonię z doniczki, czy wykopać z rabaty, otrząsnąć korzenie z ziemi, dać zaschnąć liściom, a potem włożyć do plastikowej torebki wypełnionej wilgotnym torfem i tak przezimować do wiosny - nie podlewając.
Jeżeli pelargonia wymaga odmłodzenia, to najlepiej w sierpniu pobrać sadzonki - ukorzenią się do zimy. Pobieranie sadzonek w styczniu-lutym nie gwarantuje kwitnienia w danym sezonie, ale dopiero w następnym.

Metoda #5
Otrząsnąć korzenie pelargonii z ziemi i osuszyć, zawinąć w papier i powiesić do góry korzeniami w miejscu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera, ale jest niska. Niektórzy mówią, że nie osuszenie roślin może spowodować jej pleśnienie i gnicie.

W lutym przez kilka godzin namoczyć korzenie w wodzie i dopiero wtedy posadzić w doniczce.

Ta metoda daje 50-75% szansy roślinom, jest więc przydatna jeśli masz dużo roślin i nie masz miejsca na ich zimowanie.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
"5 skutecznych metod na zimowanie ukochanych pelargonii"

Rodzaje kosiarek i ich cechy

Autorem artykułu jest:
pacman82
Każdy kto posiada ogród wie ile czasu i energii zabiera prawidłowe zadbanie o zieleń. Szczególnie koszenie i pielęgnacja trawy to dość ciężkie zajęcie. Warto zatem z okazji zbliżającej sie wiosny przyjrzeć się kosiarkom, które doskonale pomagają w prawidłowym dbaniu o zieleń w naszym ogrodzie.
Kosiarki do ogrodu winny być dobierane przede wszystkim pod kątem wielkości naszego terenu zielonego. W przypadku kiedy nasz ogród nie ma zbyt dużej powierzchni to możemy zdecydować się na kosiarki ręczne bądź elektryczne. Nie dość że są dość tanie, to jeszcze nie potrzebują dużych nakładów energii. Oczywiście zachodzą sytuacje kiedy musimy zadbać o trawnik na działce, na którym nie mamy dostępu do prądu. W takim wypadku pozostaje nam kosiarka ręczna, bądź w przypadku dużej powierzchni musimy zdecydować się na zakup kosiarki spalinowej.
W momencie kiedy rodzaj zasilania kosiarki mamy wybrany powinnyśmy zastanowić się nad ostrzem i jego wielkością. W przypadku kiedy istnieje możliwość zakupu kosiarki z dużym ostrzem powinniśmy zdecydować się na nią. Zaoszczędzi nam to pracy, a także co ważniejsze wydamy mniej na paliwo bądź prąd. Oczywiście nie możemy zapominać o ostrzeniu noży. Jest to niezmiernie ważne w momencie kiedy naprawdę chcemy mieć piękną trawę w naszym ogrodzie. W przypadku kiedy zaniechamy regularnego ostrzenia noży podczas koszenia podniszczymy strukturę naszej trawy, przez co na pewno nie będzie ona soczyście zielona.
Innym elementem wpływającym na wybór kosiarki jest wysokość trawy jaka nam przyjdzie do skoszenia. W sytuacji kiedy zaniedbaliśmy ogród to doskonałym rozwiązaniem będą kosiarki rotacyjne. Ich noże są specjalnie skonstruowane w taki sposób aby obracały się dookoła pionowej osi, dzięki czemu wysoka trawa jest dokładnie cięta. Z kolei jeżeli dbamy o ogród regularnie to doskonałym wyjściem z sytuacji będzie kosiarka bębnowa. Osadzenie noży na bębnie sprawia iż kosi ona równo i dokładnie, jednakże kosi trawę która jest jeszcze mała.
Jak zatem widać nawet kupno kosiarki może nastręczać problemów, ważne aby mieć świadomość iż różne kosiarki przeznaczone są do różnych miejsc.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
"Rodzaje kosiarek i ich cechy"

Pierwiosnki

Autorem artykułu jest:
Andrzej K
Dzisiejszy artykuł będzie mówił o pierwiosnkach, jednych z pierwszych kwiatów, ukazujących swoje piękno wiosną. Mam nadzieję, że dowiecie się z niego wielu interesujących rzeczy.
Odmiany
Sadzenie różnych odmian tych kwiatów, powoduje powstanie nowych odmian o różnych kolorach, dodatkowo upiększając ogród. Pierwiosnki łatwo się mieszają. W późniejszych latach roślina będzie mało przypominała oryginalną odmianę, ale rezultat modyfikacji może być bardzo atrakcyjny. Primula obconica, kwitnąca od grudnia do maja, zalicza się do najpopularniejszych roślin doniczkowych, znakomicie pasujących na parapet okienny. Należy szczególnie uważać przy dotykaniu ich, gdyż mogą one wytwarzać substancje alergiczne, powodujące bolesne odczyny skórne. Wyglądają one bardzo ładnie również na dworze, w skrzynkach. Po przekwitnięciu można je wykopać i przesadzić do ogrodu, gdzie powinny zakwitnąć w następnym roku. Auricula primulas rozkwita wieloma kolorami. Najlepiej rośnie w podłożu zrobionym z dodatkiem dużej ilości żwiru. Pierwiosnek bezłodygowy (Primula vulgaris) są często uprawiane w domu, choć lepiej rozwijają się w naturalnym środowisku. 
Rozmnażanie
Następnie posypujemy go warstwą piasku i dodajemy na sam wierzch warstwę mieszaniny grubości około centymetra. Korzenie trzymamy w chłodnym inspekcie przez zimę, aby na wiosnę mogły spokojnie rozkwitnąć. Nowe pędy pojawią się szybko i po przesadzeniu do ogrodu, natychmiast wkomponują się w towarzystwo delikatnych wiosennych kwiatów, takich jak niezapominajka, narcyzy, szafirki lub miodunka plamista. Lubiący wilgoć pierwiosnek japoński (Primula japonica) zakwita później i najlepiej wygląda wśród paproci. Większość typów pierwiosnków może być rozmnażana przez podział.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 
"Pierwiosnki"

Ogrodnik i jego miejsce w internecie

Autorem artykułu jest:
Tomasz Galicki
Jak wiadomo, w internecie znajdzie się miejsce dla każdego, dla ogrodnika również. Oczywiste jest również, że sieć jest miejscem, w którym można znaleźć wiele przydatnych i interesujących nas informacji.
Każdy, kto poważnie traktuje swoje hobby, powinien naturalnie chcieć poszerzać swoją wiedzę na jego temat. A to właśnie internet jest miejscem do tego idealnym. Jest wiele miejsc, w których ogrodnik odnajdzie się. Począwszy od serwisów społecznościowych, typu nasza klasa czy Facebook, w których, w specjalnie stworzonych tematycznych grupach, można dyskutować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, dzięki czemu można się dowiedzieć wielu ciekawych informacji oraz sztuczek, które mogą znacznie poprawić prace w ogrodzie. Kolejnym tego typu miejscem są wszelkiego rodzaju fora dyskusyjne, na których można poradzić się, a także poradzić komuś. W tym miejscu można kreować wizerunek eksperta, który jest bardzo ceniony w dzisiejszych czasach, nie tylko w internecie. Na forach dyskusyjnych można znaleźć zarówno profesjonalistów, jak i amatorów, dla których ogrodnictwo jest tylko pasją.
Ogrodnik odnajdzie się również na portalach ogrodniczych, gdzie będzie mógł oglądać filmy ogrodnicze przedstawiające ogrody innych osób, a także instrukcje i sposoby na budowanie poszczególnych elementów ogrodów. Dzięki temu można wizualnie posiąść cenną wiedzę. Poza oglądaniem filmów, można również tworzyć własne i publikować je w tych miejscach. W ten sposób również tworzy się społeczność, która może się okazać nieoceniona w przypadku jakichkolwiek problemów czy dylematów związanych z ogrodnictwem.
Kolejnym miejscem, w którym może zaistnieć ogrodnik, jest blogosfera. Jeśli ma się coś do powiedzenia, można stworzyć własny blog, na którym, podobnie jak w przypadku forów dyskusyjnych, można tworzyć wizerunek eksperta. Osoby, które „mają dobre pióro” świetnie się w takiej sytuacji odnajdą. Na blogu ogrodniczym można opisywać różnego rodzaju zagadnienia związane z ogrodem, z uprawą roślin, takich jak warzywa, owoce czy rośliny ozdobne. Pole manewru jest bardzo szerokie i wszystko zależy od piszącego.
Jest wiele miejsc idealnych dla ogrodnika zarówno zawodowca, jak i hobbysty. Dzięki internetowi można poznać ludzi interesujących się tą samą tematyką, być na bieżąco ze sprawami ogrodniczymi, a także zasięgnąć porady, gdy pojawi się problem. Dlatego właśnie lepiej nie bagatelizować tego miejsca i postarać się o jak najlepszy wizerunek w sieci.
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl 

Idzie wiosna, czas zacząć przygotowania

Autorem artykułu jest:
Tomasz Galicki
Zapewne każdy ogrodnik nie może się doczekać momentu, w którym będzie mógł w końcu ruszyć do swojego ogrodu i rozpocząć prace ogrodowe. To jest jak uzależnienie, tyle, że chyba jedno z niewielu dobrych uzależnień. Każdy zapaleniec ogrodowy czeka tylko na pierwsze objawy wiosny i od razu wyrusza na dwór.
Luty jest odpowiednim miesiącem, podczas którego należy zacząć zastanawiać się nad rozpoczęciem porządków ogrodowych. Oczywiście, wszystko zależy od tego, jaka panuje temperatura i czy przypadkiem śnieg nie przykrywa wszystkiego w ogrodzie, z czym można by zacząć coś robić.
No to zaczynamy. Co trzeba robić na samym początku? Najlepiej, jeśli nie będzie mrozów, zacząć od nawożenia gleb w wartościowe składniki, szczególnie iglaki. Jednakże rośliny liściaste również nie powinny pozostać bez opieki. Tym najlepiej poprzycinać gałęzie, te zniszczone i te rosnące nieregularnie. Należy też bielić drzewa owocowe, jeśli tylko takowe posiadamy. To konieczne, ponieważ dzięki temu kora nie będzie pękała, a pąki nie będą przymarzać. Warto się również zastanowić nad preparatem „na rany” drzew, którym można smarować powycinane lub zniszczone miejsca.
Luty jest miesiącem, podczas którego można już spokojnie zasiewać kwiaty do skrzynek lub zaopatrzyć się w gotowe siewki, które potem, wiosną, włoży się do ziemi, gdy ta będzie już gotowa.
Nie można również lekceważyć roztopów, które czasem przychodzą zupełnie niespodziewanie. W takiej sytuacji trzeba zadbać o odpowiednie odprowadzanie wody, dzięki czemu nasze trawniki nie będą gniły. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie stworzenie rowków, po których będzie odpływać woda. Możemy też nakłuwać glebę widłami, dość głęboko.
Tak naprawdę, to luty jest miesiącem, kiedy to zaczyna się wiosenne porządki pełną parą. Dla wszystkich, którzy chcą się za to zabrać na poważnie, polecamy jakikolwiek serwis ogrodniczy, na którym to na pewno znajdzie się wiele ciekawych informacji, a przede wszystkim praktycznych instrukcji ułatwiających prace w ogrodzie.
Dodatkowo, można jeszcze pomyśleć o tym, aby przygotować sadzonki balkonowe, ponieważ będą one potem zdobić nasze balkony i tarasy do późnej jesieni. Ogrodnictwo to w końcu nie tylko ogród, ale wszelkie inne zamiłowania do roślin.
Potem nie pozostaje nic innego, jak tylko niecierpliwie czekać do prawdziwej wiosny, kiedy to rozpoczną się już długotrwałe prace ogrodowe, które nie zakończą się aż do jesieni.
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl  
„Idzie wiosna, czas zacząć przygotowania”